Hodował konopie na balkonie
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich namierzyli kolejną osobę, która w swoim mieszkaniu uprawiała konopie indyjskie. Tym razem w ręce kryminalnych "wpadł" 28-letni mieszkaniec Michałkowic, który na balkonie wyhodował dwie rośliny. Wartość rynkową uzyskanego z nich narkotyku szacuje się na około 7 tysięcy złotych.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich namierzyli kolejną osobę, która w swoim mieszkaniu uprawiała konopie indyjskie. Tym razem w ręce kryminalnych "wpadł" 28-letni mieszkaniec Michałkowic, który na balkonie wyhodował dwie rośliny. Wartość rynkową uzyskanego z nich narkotyku szacuje się na około 7 tysięcy złotych.
W ręce kryminalnych „wpadł” kolejny siemianowiczanin, który w swoim mieszkaniu wyhodował dwie rośliny konopi indyjskich. Jedna z nich przekroczyła 100 centymetrów długości. Wstępna identyfikacja ujawnionych przez policjantów roślin wykazała, że posiadają one cechy marihuany. Zostało to potwierdzone analizą chemiczno-toksygologiczną przez biegłego z zakresu toksykologii i chemii sądowej. Wartość rynkową uzyskanego narkotyku szacuje się na około 7 tysięcy złotych. O losie 28-latka zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do trzech lat więzienia.