Apel do młodych ludzi!
W trosce o bezpieczeństwo Waszych babć i dziadków policjanci siemianowickiego garnizonu proszą Was o pomoc. Przeczytajcie poniższe rady i powiedzcie o nich Waszym babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu będąc narażeni na działanie osób, które są w stanie wcielić się w każdą rolę, aby zyskać zaufanie seniorów, a potem ich okraść.
W trosce o bezpieczeństwo Waszych babć i dziadków policjanci siemianowickiego garnizonu proszą Was o pomoc. Przeczytajcie poniższe rady i powiedzcie o nich Waszym babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu będąc narażeni na działanie osób, które są w stanie wcielić się w każdą rolę, aby zyskać zaufanie seniorów, a potem ich okraść.
Wśród wielu zdarzeń z jakimi spotykają się w swojej pracy siemianowiccy policjanci, szczególną uwagę zwracają te, w których ofiarami stały się osoby starsze, często nie posiadające dostatecznej wiedzy pozwalającej na właściwą ochronę przed zagrożeniami. Osoby te cechuje ufność, życzliwość i otwartość, co w bezduszny sposób wykorzystują przestępcy. Od początku tego roku policjanci odnotowali kilkanaście takich przypadków. Jaskrawym tego przykładem jest zdarzenie z wczorajszego popołudnia. Do drzwi samotnie mieszkającej 86-latki zapukał mężczyzna i oświadczył, że jest pracownikiem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Wyjaśnił kobiecie, że w budynku jest awaria kanalizacji. W związku z tym polecił jej, by udała się do łazienki i nalała prysznicem wody do brodzika. Czynność ta zajęła starszej pani około dwudziestu minut. Po tym czasie mężczyzna oświadczył, że musi zejść do jej sąsiadki na pierwsze piętro. Od tej chwili kobieta więcej już go nie widziała. Kiedy weszła do kuchni zauważyła pootwierane szafki. Okazało się, ze skradziono jej ponad 1000 złotych.
Apelujemy do młodych ludzi,
którzy mają babcie, dziadków i rodziców w podeszłym wieku,
żeby uczulili swoich najbliższych na wizyty osób obcych w ich mieszkaniach!