Syndrom dnia poprzedniego
Policjanci z drogówki dzisiejszym rankiem „wyeliminowali” z dalszej jazdy aż 6 osób, które przemierzały drogi Siemianowic na „podwójnym gazie”. Zatrzymani spożywali alkohol poprzedniego dnia. Ruszyli w drogę przekonani, że w wydychanym powietrzu i krwi nie będzie już śladu procentowego trunku. Niestety byli w będzie.
Policjanci z drogówki dzisiejszym rankiem „wyeliminowali” z dalszej jazdy aż 6 osób, które przemierzały drogi Siemianowic na „podwójnym gazie”. Zatrzymani spożywali alkohol poprzedniego dnia. Ruszyli w drogę przekonani, że w wydychanym powietrzu i krwi nie będzie już śladu procentowego trunku. Niestety byli w będzie.
Dzisiejszym rankiem w ciągu niespełna trzech godzin w ręce siemianowickich stróżów prawa „wpadło” aż pięciu takich kierowców i jeden cyklista. Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 27 do 55 lat. Jeden z nich jest mieszkańcem Bytomia, reszta to siemianowiczanie. Poza rowerzystą, każdy z nich stracił już swoje prawo jazdy. Trzech z nich popełniło wykroczenie wsiadając za „kółko” po użyciu alkoholu. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Pozostała trójka, w tym rowerzysta, ruszyli w drogę w stanie nietrzeźwości, popełniając tym samym przestępstwo. Kodeks karny przewiduje za ten czyn karę pozbawienia wolności do lat dwóch lub do roku dla osób poruszających się na rowerze. Wobec takich osób sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz podać wyrok do publicznej wiadomości.
Prowadzenie pojazdów po zakrapianej alkoholem imprezie dla wielu kierowców nie stanowi problemu następnego dnia. Są przekonani, że wystarczy im poranny prysznic, mocna kawa, pożywne śniadanie i ze spokojnym sumieniem mogą wyruszyć w drogę. Nic bardziej mylnego.