Wiadomości

Jazdę po pijaku zakończył na latarni

Data publikacji 10.10.2018

21-letni mieszkaniec Katowic, który kierował oplem corsą zakończył swoją nocną jazdę na latarni. Do zdarzenia drogowego doszło nie tylko z powodu niedostosowania przez niego prędkości jazdy do warunków na drodze, ale również przyczynił się do tego wypity wcześniej alkohol. Podróżujący z nim kolega był natomiast trzeźwy. 21-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo.

21-latek jechał ze swoim o 5-lat starszym kolegą ulicą Zgrzebnioka w kierunku ulicy Niepodległości. W pewnym momencie stracił panowanie nad oplem i uderzył w stojąca przy ulicy latarnię. Na miejsce przyjechała straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Na szczęście okazało się, że nikt nie odniósł obrażeń. 21-letni katowiczanin od razu przyznał się mundurowym do tego, że wypił wcześniej alkohol. Potwierdziło to badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie. Wynik wskazywał na ponad 2,2 promila alkoholu. Kierujący został zatrzymany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok.

Powrót na górę strony