Wiadomości

Włamywacz niedługo cieszył się wolnością

Data publikacji 26.09.2018

Kilka dni temu policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do pomieszczenia jednej z firm. Skradziono stamtąd elektronarzędzia, a straty oszacowano na 9 tys. zł. Nocne poczynania rabusiów zarejestrowała kamera monitoringu. Kryminalni błyskawicznie ustalili kim są złodzieje i zatrzymali jednego z nich – mieszkańca Siemianowic Śląskich. Ponadto w ręce mundurowych wpadł przebywający z nim znajomy, który miał przy sobie narkotyki.

Pracownik, który rano przyszedł do firmy zauważył, że włamano się do jednego z jej pomieszczeń. Skradziono elektronarzędzia. Wartość strat oszacowano na 9 tyś. złotych. Powiadomieni o włamaniu policjanci wykonali na miejscu oględziny i ustalili, że teren firmy objęty jest monitoringiem. Na nagraniu widać było dwóch zamaskowanych mężczyzn. Policjanci ustalili, że jeden z nich był wcześniej widziany na terenie firmy, gdzie rzekomo szukał pracy. Z wizerunkiem złodziei zostali zapoznani policjanci z Siemianowic Śląskich. Okazało się, że patrol ruchu drogowego legitymował te osoby. Z taką wiedzą kryminalni wkroczyli do akcji i zatrzymali 25-letniego siemianowiczanina. Towarzyszył mu kolega, którym także zainteresowali się stróże prawa. Okazało się, że mężczyzna miał ukryte w kieszeni narkotyki. W woreczkach zapakowana była marihuana i amfetamina. 19-latek został zatrzymany pod zarzutem posiadania narkotyków. Obaj mężczyźni spędzili noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszeli zarzuty. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Drugi ze sprawców włamania jest znany mundurowym i zapewne nie uniknie odpowiedzialności karnej.

Powrót na górę strony