Wiadomości

Odzyskane skradzione elektronarzędzia

Data publikacji 21.02.2018

Z jednego z warsztatów zostały skradzione elektronarzędzia. Pokrzywdzony zanim powiadomił mundurowych o tym fakcie, przeprowadził śledztwo na własną rękę. W jednym z lombardów rozpoznał swój sprzęt. Wtedy już przekazał całą swoją wiedzę policjantom, którzy odzyskali skradzione przedmioty. Za kilkanaście godzin zatrzymali również złodzieja. Był nim 31-letni siemianowiczanin. Kara jaka grozi mu za kradzież, będzie dla niego surowsza, ponieważ popełnił to przestępstwo w tzw. recydywie.

Do jednego z warsztatów samochodowych zajrzał mężczyzna, który oferował do sprzedaży żarówki. Wtedy zauważył leżące bez nadzoru elektronarzędzia i bez wahania ukradł je. Złodziej nie wiedział jednak o tym, że na posesji jest monitoring. Gdy pracownicy spostrzegli brak narzędzi, natychmiast przejrzeli nagranie z monitoringu, na którym utrwalony został mężczyzna. Postanowili poszukać elektronarzędzi w lombardach i komisach. W jednym z nich rozpoznali skradzione mienie i wtedy powiadomili o tym mundurowych. Policjanci rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Już następnego dnia 31-latek był w rękach stróżów prawa. Od razu przyznał się do kradzieży. Okazało się, że jest to recydwista. Dlatego kara jaka mu grozi, będzie za to przestępstwo surowsza. Odzyskane elektronarzędzia trafiły do właściciela.

Powrót na górę strony