Wiadomości

Usłyszał cztery zarzuty

Data publikacji 24.02.2014

Policjanci z patrolówki zatrzymali mężczyznę, który wczoraj rano zaatakował 47-letniego mieszkańca kamienicy przy ul. Bytomskiej oraz groził mu pozbawieniem życia. Sprawca zaatakował także żonę i córkę 47-latka. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Wczoraj po 6.00 policjanci z patrolówki zostali wezwani na interwencję do jednej z kamienic przy ul. Bytomskiej, gdzie miało dojść do nieporozumienia sąsiedzkiego. Stróże prawa ustalili, że 44-letni mieszkaniec kamienicy udał się do sąsiadów mieszkających piętro niżej, aby zaprzestali notorycznego uderzania w kaloryfer. Drzwi otworzył mu młody mężczyzna, który zaatakował go uderzając pięściami. Z pomocą 47-latkowi przyszła jego żona oraz córka, które również zostały zaatakowane przez tego samego mężczyznę. W trakcie trwającej kilka minut szamotaniny sprawca zagroził dodatkowo 47-latkowi pozbawieniem go życia. W efekcie 39-letni napastnik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Dzisiaj mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące uszkodzenia ciała oraz jeden związany z kierowaniem gróźb karalnych. O jego losie zdecyduje sąd i prokurator. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

 

Powrót na górę strony