Policjanci zabezpieczali znaleziony niewypał
Siemianowiccy policjanci zostali postawieni w stan gotowości po tym, jak otrzymali informację, że przy budynkach w centrum miasta leży pocisk. Wspólnie ze strażakami natychmiast odgrodzono niebezpieczny teren i rozpoczęto ewakuację mieszkańców z pobliskich budynków. W tym czasie oczekiwano na przyjazd pirotechników z katowickiego SPKP. Znalezisko to pocisk artyleryjski pochodzący prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Prowadzona akcja została pomyślnie zakończona.
Wczoraj dyżurny został powiadomiony, że przy budynku na ulicy Staszica leży pocisk. We wskazane miejsce natychmiast został skierowany policyjny pirotechnik oraz mundurowi, którzy mieli za zadanie zabezpieczyć teren i niedopuścić do poruszania się tam osób postronnych. W działaniach uczestniczyła także straż pożarna. Dowódca akcji podjął decyzję o ewakuacji osób zamieszkujących pobliskie bloki. Łącznie ewakuowano 41 osób. W tym czasie oczekiwano na przyjazd wyspecjalizowanej grupy z katowickiego Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji. Znaleziony pocisk o długości około 36 cm pochodzi prawdopodobnie z II wojny światowej. Osoba, która porzuciła go w tym miejscu, zachowała się bardzo niebezpiecznie. Nigdy nie należy ruszać takiego znaleziska ani tymbardziej przenosić. W każdym przypadku ujawnienia niewypału lub przedmiotu zbliżonego wyglądem do niego, należy informować policję i służby ratownicze. Lekkomyślnością jest inne postępowanie. Akcja została zakończona pomyślnie. Niewypał został zabrany przez policyjnych pirotechników.