Zaczęło się od wyprzedzania w miejscu niedozwolonym
Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli kierującego fordem fiestą, który popełnił wykroczenie drogowe. Po chwili okazało się, że nie jest to jedyne przewinienie, którego dopuścił się 42-latek. Mężczyzna miał w swoim organizmie promile i dodatkowo obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało, że jeździł on w stanie nietrzeźwości. Efektem końcowym jego przejażdżki będą 2 zarzuty za popełnione przestępstwa oraz ukaranie za wykroczenie.
Pomimo fatalnych warunków drogowych, które wczoraj panowały, kierujący fiestą zdecydował się na manewr wyprzedzania w miejscu niedozwolonym. Zauważyli to policjanci z ruchu drogowego, którzy patrolowali miasto. Mundurowi natychmiast zareagowali na łamane prawo i zatrzymali kierującego do kontroli. Już po chwili okazało się, że od mężczyzny wyczuwalna jest woń alkoholu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 42-latka. Wynik badania wskazywał na blisko 3 promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna miał od 2015 roku orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Obowiązywać miał go do 2025 roku. Jeżdżąc w stanie nietrzeźwości oraz łamiąc sądowy zakaz 42-latek popełniał przestępstwa. Wkrótce usłyszy zarzuty. Nie uniknie także odpowiedzialności karnej za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym.