Policjanci zatrzymali złodzieja
Dosłownie parę dni od złożonego zawiadomienia o kradzieży elementu lawety samochodowej zajęło mundurowym ustalenie i zatrzymanie sprawcy. Złodziejem okazał się 37-letni mieszkaniec Siemianowic. Mężczyzna ten razem ze swoim wspólnikiem zawiózł skradzione mienie na jedną z chorzowskich złomnic. Oprócz zarzutu za kradzież, 37-latek usłyszał również zarzut posiadania narkotyków. Podczas zatrzymania miał przy sobie amfetaminę.
Do zdarzenia doszło na początku kwietnia. Z terenu jednej z firm został skradziony element lawety samochodowej. Jego wartość właściciel wycenił na 15 tysięcy złotych. W wyniku przeprowadzonych czynności ustalono, że skradzione mienie zostało oddane na jedną ze złomnic w Chorzowie przez dwóch mężczyzn. Jednym z nich okazał się 37-letni mieszkaniec Siemianowic. Już po kilku dniach od powiadomienia o tym przestępstwie, został on przez mundurowych zatrzymany. Podczas przeszukania złodzieja stróże prawa znaleźli schowany w ubraniu woreczek z białym proszkiem. Tester wykazał, że jest to amfetamina. Złodziej trafił do policyjnego aresztu. 37-latek usłyszał zarzuty kradzieży mienia oraz posiadania narkotyków. Mundurowi ustalają kto był wspólnikiem podejrzanego.