Zatrzymany z dopalaczami
Policjanci z katowickich pododdziałów prewencji obserwowali grupę młodych mężczyzn zgromadzonych przy samochodzie. Policyjny nos podpowiadał im, że "coś" tam jest niepokojącego. Podczas kontroli u jednego z nich mundurowi znaleźli kilka oryginalnie zamkniętych opakowań, których wygląd przypominał dopalacze. Miał on także schowany w papierowych zawiniątkach zielony susz. Młodzieniec został zatrzymany. Jeśli biegły w opinii stwierdzi, że są to substancje ustawowo zakazane, 21-latek usłyszy zarzut.
Grupa osób w wieku od 21 do 36 lat stała przy zaparkowanej w centrum osobówce. Ich zachowanie wzbudziło podejrzenia u mundurowych z katowickich pododdziałów prewencji, którzy w sobotę wspierali naszych policjantów. Podczas legitymowania i kontroli odzieży u najmłodszego z mężczyzn policjanci znaleźli oryginalnie zamknięte opakowania, na których widniały różne napisy. 21-latek miał również schowane zawiniątka papierowe z brunatnym suszem. Przyznał się policjantom, że są to dopalacze. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Po wykonaniu czynności procesowych został zwolniony do domu. Teraz śledczy przekażą do biegłego zabezpieczone opakowania. Jeśli sporządzona przez niego opina będzie stwierdzała, że substancje te znajdują się na liście zakazanych w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, 21-latek usłyszy zarzut posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi nawet 3 lata więzienia.