Nastolatek wybiegł zza autobusu wprost pod osobówkę
Brak ostrożności i przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa u 10-latka mógł doprowadzić do poważnego w konsekwencjach wypadku. Chłopak wybiegł zza stojącego na przystanku autobusu wprost pod jadący samochód. Nastolatek został zabrany przez pogotowie do szpitala. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy- był trzeźwy. Mundurowi na potrzeby postępowania wykonywali na miejscu wypadku dalsze czynności. Apelujemy do rodziców o rozmowy z pociechami na temat bezpiecznego poruszania się.
Powyższe zdarzenie drogowe pokazuje, że uświadamianie naszych pociech na temat bezpiecznego poruszania się jest konieczne. 10-latek wybiegł zza stojącego na przystanku autobusu wprost pod nadjeżdżający samochód. Na całe szczęście samochód nie gnał z nadmierną prędkością, bo wtedy skutki potrącenia chłopaka mogłyby być o wiele bardziej poważne. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy- był trzeźwy. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny i ustaleni świadkowie zdarzenia. 10-latek został zabrany przez załogę pogotowia ratunkowego do szpitala.
Przypomnijmy dzieciom, że będąc w pobliżu drogi należy zachować się ostrożnie. Przechodzenie w miejscach niedozwolonych jest tak samo niebezpieczne jak zza stojącego pojazdu. Będąc na pasach zalecane jest kontrolowanie sytuacji na drodze, ponieważ może zdarzyć się, że kierowca będzie nietrzeźwy bądź nie będzie odpowiednio skoncentrowany na przykład w wyniku korzystania z telefonu komórkowego.